Szczecinek - Kaczory 3 : 8
Pierwsze zajęcie na dworze i od razu pierwszy sparing z zespołem Darzbór Szczecinek. Przed meczem małe obawy ale z biegiem czasu gry wszystko było już w porządku. Do gry po kontuzji wróciła wreszcie Weronika Rabczak,która prawie rok leczyła kontuzję kolana. Również po kontuzji zagrała Klaudia Pryka, Angelika Śmiechowska łączy grę pomiędzy pracą, studiami. Do zespołu świetnie wkomponowała się nowa zawodniczka Dominika Śliwińska. Mecz rozpoczęliśmy spokojnie rozgrywając piłki. Środkowe pomocniczki Klaudia Pryka i Dominika Śliwińska bardzo mądrze rozgrywały piłki czego efektem już w 5 minucie była zdobyta bramka przez Angelikę Śmiechowską. Po zdobyciu bramki grałyśmy to co było w założeniu. Niestety w 28 minucie duży błąd w formacjach obronnych i tracimy bramkę. Dziewczyny odpowiedziały jednak błyskawicznie i po wznowieniu gry zaskoczonego przeciwnika oszukała znowu Angelika Śmiechowska zdobywając bramkę na 2 :1. Wzorowa współpraca pomocy z zawodniczkami w ataku zaowocowała strzeleniem jeszcze 6 bramek, którymi autorkami były Weronika Rabczak zdobyła trzy bramki, Angelika Śmiechowska zdobyła jeszcze dwie oraz jak zawsze niezawodna Paulina Martenka - 1. Straciliśmy jeszcze dwie bramki jedną po rzucie karnym po niedokładnym odbiorze obrończyni faulowała przeciwniczkę w polu karnym,a drugą znowu po błędzie i nieporozumieniu w obronie. Jest jednak trochę czasu aby wyeliminować błędy. Cieszy fakt, że zawodniczki wracające po kontuzjach rozegrały świetny mecz. Zwłaszcza Weronika Rabczak, która to załamana była długą przerwą , strzeliła w sparingu 3 bramki i uśmiech wrócił. Zespół wystąpił w składzie: Oliwia Graf, Joanna Michałek, Sandra Gransicka, Sandra Maślanka, Agata Zagalska, Alina Łapacz, Paulina Martenka, Klaudia Pryka, Dominika Śliwińska, Roksana Graf, Angelika Śmiechowska , Anna Witt, Weronika Rabczak.
Komentarze