Kaczory - Aleksandrów Kuj. 2 : 1

29 marca zainaugurowały rozgrywki III ligi kobiet piłkarki Zjednoczonych Kaczory. Przeciwnikiem był zespół Salos/Viking Aleksandrów Kujawski.Dziewczęta rozpoczęły mecz bardzo spokojnie,momentami za spokojnie.Gra toczyła się często w środku pola. Raz po raz atakowały zawodniczki Zjednoczonych. Przeciwniczki nie były dłużne, jednak brakowało im wykończenia.W pierwszej części meczu miałyśmy zbyt wiele niecelnych podań co odbijało się na grze. W 11 minucie nic nie wskazywało na nieszczęście, przeciwniczki wykonywały rzut z autu. Obrończyni spóźniła się z interwencją a napastniczka przyjezdnych zdołała uderzyć piłkę obok zaskoczonej bramkarki.Po stracie bramki ruszyłyśmy od razu do ataku czego konsekwencją były dwa faule na Paulinie Martence. Jeden rzut wolny dziewczyny w 15 minucie zamieniły na bramkę. Paulina Martenka oddała mocny strzał na bramkę, bramkarka nie zdołała złapać piłki tylko ją odbiła. Na miejscu była Klaudia Pryka,która wykorzystała błąd bramkarki wyrównując stan meczu. Pięć minut później Angelika Janikowska- (powróciła po półrocznej przerwie spowodowaną kontuzją) trafia w słupek. Kiedy pierwsza połowa dobiegała końca na dośrodkowanie zdecydowała się Julia Kornaga. Piłka jednak ku zaskoczeniu wszystkich wpada do brami i prowadzimy 2 : 1. Druga połowa to gra wyrównana. Obydwie drużyny nie stworzyły sobie dogodnych sytuacji podbramkowych. Najbliżej jednak do strzelenia bramki miała Klaudia Pryka jednak jej strzał wybroniła bramkarka. Pod koniec meczu jeszcze rzut wolny dla Zjednoczonych. Angelika Śmiechowska bardzo precyzyjnie uderza piłkę ale znowu bramkarka broni.Mecz kończy się wygraną Zjednoczonych.